H G R "Rzeszów"

KaSiA:) · Wysłany: Czw 21:28, 16 Mar 2006 Temat postu:

nio a w szczegolnosci mnie-Twoja White Sister Natalko(jakby ktos nie wiedzial to chodzi o Zdunie ona tak ma na imie :P) bo ja bylam zaraz po tobie wrrrrr.........
Młodzież Wszechpolska rulezzzzzzz

A&K · Wysłany: Nie 23:34, 19 Mar 2006 Temat postu:

4 cytaty tego weekendu: (wszystkie jednej autorki) :)

"Wypadki chodzą po ludziach. Taki chuligan sobie idzie..."
"nie martw się jutro będą święta i będą rybki- to nic że z puszki..."
"- nie płacz
- ja nie płaczę
- TO NIE MAMROCZ!!"
"mumia ma tylko wyloty na oczy" :)))

Anita

Splaszczak

Co do wspomnień z kursu to najlepszy tekst jaki słyszałem. To tekst kursanta o którym opowiadał któryś z instruktorow.

"Pozycja czterokończynowa, podnieśc cztery ręce i nogi do góry" :D

Tomek

w grudniu 2005roku w Tarnobrzegu odbyl sie kurs;) Bylo nieco dobrych tekstów- mnie najbardzie zapadły w pamieci te:

- hej gdzie tu jest McDonald...<smiech> najblizszy chyba w rzeszowie;]
-mała co Ci sie stało. Paluszek mnie boli. A co Ci się w niego stalo....Bartek mnie ugryzł...A czy bartek byl szczepiony?:>
-na drugi weekend zajęć przyjechało wiecej członków HGRu...miedzy innymi drogi Krajew...Jedna kniejska/kniejas(juz nie pamietam) stwierdził ze chyba widzi Widzmina;]- sorry Krajew;) i taki tez przydomek otrzymał Krajew od Kniejasów- Krajewie mam nadzieje że nie masz nam tego za złe:)

krajew

dorgi tomku przezyje, nie mam wam zale, bardzo podoba mi sie wasza inwencja tworcza :]

Tomek

och....kamień z serca mi spadł:PP;)

Szuder

Cytaty (przynajmniej te, które pamiętam ;-)) z I części kursu.

"Ten gość nie oddycha i... nie ma oddechu!"
---
Wymiana zdań między człowiekiem prowadzącym resuscytację (na fantomie) a "ratnownikiem", który właśnie nadszedł
"-Długo pan prowadzi tą akcję?
- (odrywając usta od Fantoma) - Niedługo (po czym znowu "wdech")" ;-)
---
(temat: zatrucia gazem)
"...osobie takiej należy ułatwić dostęp do powietrza, głównie tlenu..."
---
"Poczekaj tu szybko!"
---
"Zadzwoń na 999, osoba nie oddycha pod kinem!"
---
"Zadzwoń na pogotowie, numer 997..." (to już ja pare razy zawaliłem :oops: )
---
Podczas symulacji:
No i na koniec stwierdzenie naszej jednej wykładowczyni ;)
"Trzeba cały czas prowadzić rozmowę z poszkodowanym. Wtedy czuje się komfortowiej!" :)

Chwilowo więcej nie pamiętam, jak coś sobie przypomnę to dopiszę :)

A tak poza tym, witam wszystkich serdecznie - to mój pierwszy post na forum :)
Tomasz "Szuder" Szudrowicz
42DH "Szyszka" Hufiec Ziemi Rzeszowskiej

Gość

To ja dodam od siebie jeszcze jeden :) wykład na temat wzywania pomocy: druh prowadzący :) numer 112 jest to CPR - Centralne Pogotowie Ratunkowe :lol:

AnulQ

Przepraszam za powyższy wpis jako gość ( zapomniałam sie zalogować) :)

Szuder

Jeszcze jedno stwierdzenie (znalazłem między notatkami).

Pokazy ze slajdami. Na jednym slajdzie strefa niedotleniona na sylwetce zaznaczona była na szaro. Komentarz prowadzącej
"Występuje niedotlenienie, czyli szara strefa..."

Pozdrawiam ;)

Buncol

A co to mi pan zakłada??

"a to jest taka chusta, temblak sie nazywa"

Szuder

A mi się strasznie spodobała rozmowa Buncola z poszkodowaną:
"-Skąd pani jest?
-Z domu.
- Ja też! Można nawet powiedzieć że jesteśmy jakoś spokrewnieni!"
:D Jeszcze było coś fajnego, ale nie zapisałem i teraz nie pamiętam :(
Jak sobie przypomne czy coś to napiszę.

I jeszcze sytuacja z symulacją-egzaminem.
Część pierwsza - "W sali jest zimno, okna pootwierane" itp... no to pozamykałem okna żeby cieplej było...
Część druga (poprawka) "W sali jest zimno, NIE MA OKIEN, ROBOTNICY WYMIENIAJĄ" (z akcentem na to) :D

Pozdr. dla egzaminatorów i całej kadry oraz uczesników ;)

Gość

"- Czy jest Pani na coś uczulona?
- Na Chomiki"

Sekcja zwłok chomika przeprowadzona przez JOECONDE wykazała że chomik zmarł na wskutek źle dobranego kąta odśrodkowego :)

Lukas

Chomik zmarł na skutek złego kąta Agniesi... czterech liter, które była łaskawa umiejscowić w okolicach okrężnicy nieszczęsnego chomika. To niestety spowodowało pęknięcie narzadów odrzutu chomika - czyli brzusia i podbrzusia. Wytrzymało jedynie jelito cienkie - w związku z tym po zakończonej obdukcji komisja stwierdziła że chomik niestety nie nadaje się do dalszej eksploatacji. Zdolność odśrodkowa została zachowana jedynie w 0,03%.
"jednym" słowem: REST IN PEACE DEAR HAMSTER :)